“Od okruszka do staruszka” – tak odpowiadam na pytanie jakie grupy wiekowe uczę (choć najbardziej odpowiadają mi zajęcia z szerokopojętą grupą dzieci). Weźmy taki wtorek na przykład. To dzień w którym mam zajęcia z 3 latkami, 6 latkami, później przychodzą uczniowie klas 1-3, 4-7, następnie grupa przygotowująca się do egzaminu ósmoklasisty, a na zwieńczenie dnia grupa na poziomie C1. Taka różnorodność sprawia, że nie mogę pozwolić sobie na przygotowywanie dodatkowych materiałów osobno dla każdej z tych grup. Tworzę więc materiały i szablony, które są uniwersalne, pozwalają mi na modyfikację zadań i gradację trudności. A na największą różnorodność pozwalają mi…plansze! Dzisiaj pokażę Wam takie, które wykorzystałam przy omawianiu zasady DRAKULA. Ale plansza to nie wszytko! Wiele z moich materiałów jest właśnie w wersji online&offline – interaktywnej albo “do wyświetlenia” aby ograniczyć drukowanie, wycinanie i laminowanie oraz dające możliwość szybkich powtórek właściwie przez cały rok.

. Zobaczcie jak taka paczka materiałów online&offline wygląda.

obrazkowy “must have”

Zanim przyjdę jednak do planszy, najpierw słów kilka o elemencie zajęć bez którego trudno mi wyobrazić sobie zajęcia z dziećmi, czyli oczywiście flashcards. Jeszcze do niedawna 100% moich zajęć było zajęciami bezpodręcznikowymi. Od jakiegoś czasu wprowadzam podręczniki, które uwielbiam, ale wciąż tworzę swoje zestawy flashcards. Robię to ponieważ zwykle zestawy kart obrazkowych dołączonych do podręczników zawierają podstawowe słownictwo (czyli jakieś 8-12 słów) i to dla mnie trochę za mało, szczególnie jeśli z daną grupą pracuję już kilka lat. Flashcards zawszę są w dwóch wersjach – z podpisami i bez, a dodatkowo robię z nich zestaw QUIZLET, który udostępniam później uczniom do pracy w domu. 

plansza możliwości

Kolejnym etapem jest wprowadzenie planszy. Zwykle umieszczam tam grafiki z osobami, a często również ich imionami. Niektóre z plansz przerabiam też na coś w rodzaju słowniczka obrazkowego. Dodatkowo, robię małe karty (z grafikami lub wyrazami), które później świetnie sprawdzają się do guessing games. 

karty pracy

Ahh, ile czasu (i papieru) zaoszczędziłabym parę lat temu gdybym wiedziała to co wiem dziś! Jak kiedyś wyglądały moje karty pracy? Otóż kiedyś przygotowywałam ćwiczenia OSOBNE dla pierwszaków, osobne dla 2 klasistów i tak aż do 6 klasy! Teraz przygotowuję swoje materiały stopniując trudność. Jeśli zagadnienie dotyczy użycia tak jak tutaj użycia czasownika “mieć” i opisu wyglądu, układam zadania tak, że to pierwsze jest najłatwiejsze, aż do 6, które jest najtrudniejsze. Wtedy wiem, że zadania z pierwszej strony drukuję dla młodszych, a dla starszych kolejne zadania z bardziej wymagającymi typami ćwiczeń. Zwróćcie też uwagę, że zadania na pierwszej stronie wymagają minimum pisania. Co więcej, jeśli już trzeba coś wpisać to często można to zastąpić symbolem x lub ✓. Wszystko fajnie, ale patrząc na grafikę powyżej pewnie myślicie, że zużywam mnóstwo papieru i tuszu. A to nie prawda, bo…większość tych zadań wyświetlam. Oprócz kart pracy w wersji pdf, przygotowuję je też w formie prezentacji w dokumentach google. To świetnie rozwiązanie, które mam pod ręką w każdej chwili. 

na papierze i online

Oprócz zadań na papierze, pracuję również interaktywnie. A ta interaktywna praca dzieje się na zajęciach (z wykorzystaniem monitora interaktywnego) ale także jako forma pracy domowej. Najczęściej korzystam w wordwall (przygotowuję dla Was krótki tutorial wkrótce) oraz quizizz, obowiązkowo też quizlet. Spośród wszystkich dostępnych aplikacji te trzy chyba lubię najbardziej, ze względu na łatwość wykorzystania ich na tablicy w klasie jak również udostępniania ich uczniom jako praca domowa. 

arts&craft oraz gadżety

Omawiając poszczególne zagadnienia często zastanawiam się czy da się ten temat jakoś “podrasować”. W tym podrasowaniu chodzi mi przede wszystkim o dodatkowe “bodźce” sprzyjające zapamiętywaniu. Do takich dodatków zaliczyłam irokeza u Drakuli (o którym już pisałam tu i którego widzicie na grafice powyżej), ale też dwa kolejne małe zabiegi. 

be a hairdresser

Skoro mówimy o włosach to potrzebny jest też fryzjer. Aby pokazać młodszym uczniom jak tworzy się formy skrócone zaproponowałam im wcielenie się w rolę fryzjera. Każdy z nich otrzymał swoje fryzjerskie nożyczki i dokonali “cięcia”. Potem to “cięcie” przypieliśmy za pomocą spinki.

I właśnie taki pakiet materiałów jako pierwszy ląduje w moim sklepie w kategorii online&offlinePACK. To zestaw materiałów, które zawiera zarówno materiały do druku jak i te w wersji elektronicznej. A dodatkowo, na ostatniej stronie pliku znajdziesz stronę z linkiem, które po wpisaniu hasła przeniesie Cię na stronę z materiałami interaktywnymi (quizlet, quizizz oraz wordwall). 

Dlatego, że jest to pierwszy pakiet, który udostępniam do sprzedaży będę wdzięczna za każdą informację zwrotną od tych z Was, którzy zdecydują się na zakup. 

Aaa, i nie martwcie się! Darmowe materiały nie znikną – wciąż będę dzieliła się bezpłatnymi treściami.

Powodzenia w “drakulowych” lekcjach!