fbpx

Nie wiem. Tak jak Wy – po prostu nie wiem.Podobnie jak ministerstwa, sanepidy i dyrektorzy placówek. Bardzo chciałabym wrócić do normalności i swobody, bez okropnego zapachu płyny do dezynfekcji w  tle. Nie nastawiam się, będzie co ma być, wszystko jest “po coś”, ale mam zamiar przygotować się zarówno na opcję online jak i offline. Jak? A tak! Zobaczcie!

Pakiet materiałów na start

 W szkole językowej, którą prowadzę są grupy, które pracują bezpodręcznikowo. Mamy duże zeszyty A4, w których tworzymy notatki i wklejamy różne materiały. Materiały dostarczamy dzieciom na bieżąco, czasami kilka “wklejek” na dwie czy trzy lekcje. Gdy okazało się, że nie możemy spotkać się face to face, musieliśmy pracować tylko i wyłącznie na materiałach cyfrowych, bo innych fizycznie nie mieli w domu. Nie wszyscy mieli też drukarki, żeby sobie taki pakiet materiałów wydrukować. W grupach w których mamy podręczniki, też lubię dokładać różne materiały i też nie było możliwości aby uczniowie mieli je w domu i mogli wkleić do zeszytów. Dlatego teraz, każda grupa będzie miała gotowy pakiet materiałów, który dostanie na początku września. I nawet jeśli zacznie stacjonarnie, a  w ciągu roku szkolnego okaże się, że musimy być online, ten problem nam zniknie. 

Najtrudniejsze pierwsze 10 minut

Po czterech miesiącach zoomowania stwierdzam, że najtrudniejsze w lekcjach online est pierwsze 10 minut. Niektórzy się spóźniają, inni nie mogą się od razu połączyć, czasami trzeba się rozłączyć, żeby “chwycił głos”. Dlatego przygotuję sobie bazę uniwersalnych aktywności na warm-up online. Dzięki temu uczniowie zawsze będą wiedzieli co mają robić, a ja będę mogła pomóc tym z problemami technicznymi. (Ustalę też dodatkowy kanał komunikacji gdyby ZOOM nas zawiódł, na przykład grupy na Whatsapp). Wypróbowałam już plansze do pytań i odpowiedzi oraz powtórzeniowe kolorowanki. Koniecznie muszę stworzyć ich więcej, w wersji edytowalnej oczywiście.

Dynamika online

I to jest chyba największy problem w tym całym onlajnie. Nie da się wstać, zamienić miejscami, schować coś pod krzesłem albo najzwyklej zaplanować pracy w parach. Tak, tak, wiem, że są breakout rooms, ale z małymi uczniami to się nie sprawdza. Na pewno stworzę więcej plansz do SPOT IT (ZOBACZ: instrukcja jak grać w SPOT IT online) i do kółko-krzyżyk (CZYTAJ: jak grać w kółko-krzyżyk online?) oraz GUESS WHO (CZYTAJ: jak grać w Guess who online?). Oprócz znanego wszystkim “Simon says” mam też kilka innych zabaw ruchowych w zanadrzu, zdradzę Wam niedługo. 

 

online&offline

Bardzo nie lubię przygotowywać czegoś co jest jednorazowe. Kiedy w styczniu 2019 publikowałam ten wpis (CZYTAJ: online&offline, czyli jak przygotowuję dodatkowe materiały do swoich zajęć) nie spodziewałam się, że materiały w wersji online przydają mi tak szybko. Kolejne paki są więc w przygotowaniu, będą na pewno czasy, to be, przymiotniki, strona bierna i mowa zależna. Plan jest taki, że będę tworzyć jeden pakiet na tydzień, trzymajcie kciuki, żeby się mi udało.

A Wy jak przygotowujecie się na wrzesień – planujecie rozbudować swój warsztat na online?