fbpx

Proszę paaaaani,  ja policzę ten piasek! Przecież mogę policzyć ziarenka!

A mnie mama wczoraj wysłała do Biedronki po dwa mleka więc mleko powinno być policzalne!

W zeszły weekend pojechaliśmy do McDrive, rodzice wzięli dwie kawy, więc kawę da się policzyć!

Pojecie “policzalne” i “niepoliczalne” budzi spore kontrowersje wśród moich uczniów. Twierdzą, że to jakieś dziwne, niepotrzebne, nielogiczne i po co im w ogóle się przyda. Na samym początku zaznaczę, że nie mam żadnej rymowanki, piosenki ani innego chwytliwego hasła, które by mnie w tym temacie wspomogło. Nie ma więc DIDka, który ułatwia naukę Past Simple ani mojej drużyny S, która “syczy” opowiadając o rutynowych czynnościach w czasie Present Simple. Jest za to metoda krok po kroku, duuużo gier na mówienie i zasypywanie uczniów multum przykładów. Zobaczcie jak ten temat wygląda u mnie, szczególnie wtedy kiedy wprowadzacie to zagadnienie po raz pierwszy. 

 

Jak zacząć?

Od słownictwa! To jest dla mnie absolutna konieczność, bo bogaty zasób słów to zawsze dobry prognostyk – im więcej słów znasz, tym więcej jesteś w stanie powiedzieć. Ale żeby nie “klepać” słów w izolacji dodaję do tego wyrażanie preferencji oraz przymiotniki opisujące jedzenie (Tak, to moja odręczna notatka z zooma, marzę, żeby udoskonalić moje rysunki, kiedyś nauczę się ładniej;) ). I tak uczniowie opowiadają sobie o tym co lubią, co jest gorzkie, co słodkie a co przepyszne grając w 4 in a row lub  kółko krzyżyk. Dobrym pomysłem jest też wprowadzenie kategoryzacji – u mnie są to dwa wózki z Tigera, do jednego z nich pakujemy to co lubimy i jemy, a do drugiego to czego nie lubimy i nie jemy. 

Storytelling dobry na wszystko!

Czas na historię. Na moje kolejnej odręcznej notatce widzicie Zosię. Zosia uwielbiała obserwować niebo i piesze wycieczki do lasu. Zosia to moja uczennica, która kilka lat temu, w ramach zadania domowego miała obserwować swoje otoczenie i zastanawiać się, czy przedmioty, które widzi są policzalne czy niepoliczalne. Któregoś dnia, Zosia wpada na lekcje i mówi: “Już rozumiem! Drzewa są niepoliczalne, bo w lesie jest ich taaaaak dużo, że nikt nie wie ile ich jest! To samo z gwiazdami – patrzę w niebo i nie jestem w stanie ich policzyć!” I wtedy tłumaczę moim uczniom, że Zosia nie miała racji, bo najważniejsze jest dla nas czy dany rzeczownik da się policzyć na SZTUKI. I wtedy my też obserwujemy to co mamy wokół nas, czyli okna, krzesła, długopisy, powietrze którym oddychamy, mój żółty kubek z kawą i wspólnie zastanawiamy się, czy da się policzyć SZTUKI, czy też nie. 

Nie tylko policzalne i niepoliczalne

Przechodzimy teraz do bardziej ‘gramatycznej” części lekcji. Stosuję podział na policzalne i niepoliczalne, ale dodatkowo pokazuję, że policzalne mogą mieć liczbę pojedynczą i mnogą – takie rozróżnienie przyda się za chwilę, kiedy dodamy some i any.

Krok po kroku

Teraz moim zadaniem jest pokazanie zasad  gramatycznych – zasad na podstawie wielu przykładów, a nie dyktowanych regułek. Krok po kroku wprowadzam uczniów w nowe zagadnienia. Najpierw układamy zdania tylko z is/are, utrwalam a/an, następnie dodaję there is a /an oraz there are some. Kiedy widzę, że “złapali” przechodzę do zdań przeczących, pytających oraz dodaję a lot of. 

Tutaj też fajnie sprawdzi się kategoryzacja. Wykorzystałam paczuszki na frytki, jedno zatytułowałam there is some, drugie there is a/an a trzecie którego nie widać na zdjęciu to there are some. Ostatnio sporo moich zajęć to zajęcia hybrydowe, więc uczniowie,  którzy są online malują po planszach genially zgodnie z instrukcją. 

Krok po kroku również na kartach pracy

Kiedy stworzyłam online&offline pack FOOD byłam pewna, żeby ten temat mam już “załatwiony”. Okazało się jednak, że ćwiczenia tam zawarte są po prostu za trudne dla moich czwartoklasistów. Stworzyłam więc dodatkowe, w których również stosuję metodę krok po kroku. Jeśli masz pack FOOD, nowe karty pracy już na Ciebie czekają na stronie z dodatkowymi materiałami (adres i hasło znajdziesz na ostatniej stronie pliku pdf pobranego przy zamówieniu).

Duuuuuuużo mówienia!

Poprowaność ćwiczy się za pomocą wielokrotnego powtarzania, jestem o tym absolutnie przekonana i widzę, że takie podejście działa. Przygotowałam sobie więc małe karty obrazkowe, które mają mnóstwo zastosowań do gier na mówienie właśnie.
Pierwsza z nich to GUESS ME. Uczniowie pracują w małych grupach lub parach, a plansza wyświetlona jest na tablicy. Jedna osoba z grupy/pary zabiera jedną z karteczek, a zadaniem pozostałych jest odgadnięcie to to jest przez zadawanie pytań: Is there any / Are there any / Is there a/an?
Karty drukuję w dwóch zestawach i tak oto powstanie MEMORY. Gramy klasycznie, ale za każdym odsłonięciem karteczki uczniowie tworzą zdania z użyciem: There is a/an, there is some, there are some. Ostatnia gra to FLASH. Bardzo lubię jej dynamikę, działa nawet na lekcjach z ósmoklasistami! Uczniowie pracują w parach. Jedna osoba zabiera kartę i dosłownie na sekundę pokazuje ją drugiej osobie, czyli robi tytułowy “flash!”. Następnie układa zdania z użyciem there is/ there isn’t oraz a/an/any/some a druga osoba mówi czy to true/false, jeśli false to tłumaczy dlaczego. Oto przykład: osoba A pokazuje osobie B kartę z śniadaniówką. Następnie układa zdania, np There is an apple, a osoba B mówi, że to TRUE. Kolejne zdanie to np. There is an orange, wtedy osoba B reaguje, że to FALSE i tłumaczy, że There isn’t an orange. A, że hybrydy i onlajny na jakiś czas z nami zostaną, to samo przygotowałam sobie również w wersji online. 

Nie tylko jedzenie

Wasi uczniowie mogą “nie polubić” się z zagadnieniem policzalnych i niepoliczalnych. Dlatego ważne jest żeby pokazać im, że some / any / a / an zostanie z nimi nawet kiedy rozdział o jedzeniu się skończy. Przygotowałam więc prezentację w genially, dostępną bezpłatnie TU, w której powtarzamy różne działy tematyczne z użyciem some/any/a/an właśnie. Nie byłabym sobą gdym nie dorzuciła tu jakiejś powtórki, są więc meble na cudnych ilustracjach od EduNotatki, można też “przemycić” przyimki miejsca. 

Opisane tutaj materiały pochodzą z online&offline PACK FOOD, który w sklepie jest już od jakiegoś czasu. Dzisiaj został zaktualizowany – dodałam karty pracy, dodatkowe plansze z wyjaśnieniami oraz karty konwersacyjne. Kupując wersję pdf, otrzymujesz też wersję genially.