Bywa, że ODMIANA czasownika “TO BE” spędza sen z powiek nauczycielom, uczniom, a nierzadko też rodzicom. Bo ODMIANA wcale nie jest łatwa, a powiedziałabym nawet, że odmiana w suchej postaci nie koniecznie jest potrzebna. Może przestańmy skupiać się na ODMIANIE, a zacznijmy więcej tego nieszczęsnego “to be” UŻYWAĆ. Bo każda struktura gramatyczna ma jakąś FUNKCJĘ – pozwala coś powiedzieć, o co coś zapytać lub udzielić odpowiedzi. Struktura gramatyczna to nie klepanie regułek i “sucha” odmiana. NIE drodzy uczniowie! NIE drodzy nauczyciele! TO BE nie trzeba odmieniać “w słupku”, TO BE trzeba używać – i to dużo, w wielu różnych kontekstach, do których trzeba często wracać. Pokażę Wam dzisiaj jak wprowadzam TO BE na swoich zajęciach, będzie trochę trików i małych zabiegów, które mam nadzieję ułatwią Wam pracę.
W wielu kontekstach
Skąd pochodzisz? Jak się czujesz? Gdzie jesteś? W czym jesteś dobry? Na te cztery pytania będą odpowiadali moi uczniowie podczas starcia z pierwszą, “poważną” gramatyką. Zaczynam oczywiście od wprowadzenia słów za pomocą planszy, a o tym jakie możliwości daje praca z planszą pisałam tu. Pracujemy też z flashcards, ale nie wprowadzam słów w izolacji. Nie uczymy się więc “from Japan” tylko “I am from Japan”. Flashcards nadają się też idealnie do She is/He is, możemy utrwalić to w zabawie jeszcze zanim zaczniemy wprowadzać kolejne osoby.
O której osobie mowa?
Nazwy osób traktuję bardziej w kategorii słownictwa, niż gramatyki. I tu znów korzystam z … kart obrazkowych! Namawiam Was do stworzenia banku aktywności z wykorzystaniem kart obrazkowych, tych małych i dużych. Takim bankiem aktywności dzielę się z uczestnikami moich warsztatów (warsztaty metodyczne FLOW) i kursów (videoebook ENGAGE), a dzisiaj zdradzę Wam jedną z naszych ulubionych. Potrzebna jest chusta animacyjna (ale jeśli nie macie to może być firana albo koc) i dwa zestawy flashcards. Dzielimy dzieci na dwie grupy, każda z nich staje po jednej stronie chusty, dwie osoby potrzebne są, żeby trzymać barierę z chusty. Pierwsza grupa układa karty w dowolnej kolejności, następnie opisuje drugiej grupie jak należy ułożyć karty. Gdy bariera idzie w dół, sprawdzamy czy ułożenie kart jest identyczne. Jeśli macie możliwość przygotowania zestawu małych kart, uczniowie mogą zagrać też w parach lub małych grupach, oddzielając się na przykład tornistrem, lub siadając plecami do siebie.
“A księżniczka to she czy he?”
Kiedy już opanujemy nazwy osób, trzeba dodać do nich am / is / are. Zapamiętanie, że “she” łączy się z “is” nie jest aż takie trudne, problem pojawia się kiedy zamiast “she” na początku zdania mamy inny rzeczownik, np. sister, princess czy mum. Tak, tak, dla dzieci to naprawdę nie jest oczywiste, że słowo sister, można zastąpić “she”. Koniecznie przeprowadźcie z Waszymi uczniami zadania, w których zamieniamy rzeczowniki na nazwy osób.
Chirurgiczne formy skrócone
A teraz czas na… operację! Pacjentem jest zdanie, które jest za długie, trzeba więc je trochę skrócić. A po udanej operacji czas na szwy! Szwami są naklejki cenówki, które przyklejamy tak, aby wyglądały jak apostrof. To samo robimy z formami skróconymi w zdaniach przeczących. To nie jest mój pomysł, przeczytałam o nim już kilka lat temu na jednym z blogów, ale nie mogę znaleźć autora/autorki. Jeśli wiecie o kim mowa, dajcie znać proszę!
Zamienianie tworzy pytanie!
Każde dziecko potrzebuje dwóch małych karteczek typu post-it. Na jednej zapisujemy IT, na drugiej IS. Następnie przyklejamy je na wewnętrzną stronę dłoni, krzyżujemy ręce i…tworzymy pytanie! Bo zamienianie tworzy pytanie! Tego gestu używam za każdym razem, kiedy moi uczniowi zapominają jak tworzyć pytania. Układając pytania bardzo dużo kolorujemy. Jednym kolorem zaznaczamy czasownik, drugim osobę. Te same kolory powtarzamy, gdy tworzymy odpowiedzi – uczniowie widzą wtedy jak to “zamienianie” przebiega.
Nie tylko o osobach
Czasownika “to be” używamy nie tylko wtedy kiedy mówimy o różnych osobach, przyda się również podczas opisu przedmiotów. Biorąc do ręki ołówek, powiemy It is a pencil, ale kiedy bierzemy do ręki nożyczki trzeba już użyć “they”. Gwarantuję Wam, że jeśli nie wyjaśnicie tej kwestii dzieciom nie raz usłyszycie “It is scissors”, bo przecież to są “jedne nożyczki”. To również idealny moment, żeby popracować nad a oraz an.
Testuj i sprawdzaj
Materiał do czasownika “to be” powstał już jakiś czas temu, ale dopiero w tym tygodniu miałam okazję go przetestować. Okazało się, że uczniowie pracują znacznie wolniej w porównaniu do ostatnich, stacjonarnych lekcji przed lockdown. Wolniej też idzie im pisanie. Dlatego karty pracy powstały w dwóch wersjach. Te o przedmiotach w klasie i tornistrze są w wersji z pisanie i bez pisania (uczniowie jedynie zaznaczają), a te do “to be” w wersji z podanymi zasadami oraz bez zasad. Zwykle pracowałam tak, że zasady wyświetlałam na tablicy. W tym roku idzie nam jakby trochę “oporniej”, więc zdecydowałam się na umieszczenie zasad na kartach pracy, żeby uczniowie w każdej chwili mogli na nie spojrzeć. Na testowanie jeszcze przyjdzie czas, teraz zależy mi, żeby nauczyć ich stosowania reguł.
Często i na różne sposoby
Nie mam złudzeń, że “to be” zaskoczy od razu w pierwszym rozdziale. Trzeba będzie do tego często i wielokrotnie wracać. Dlatego przygotowałam sobie sporo kart, plansz i zadań w parach, spokojnie wystarczy mi ich na ten semestr. Szczególnie polecam Wam kodowanie. Uczniowie pracują w parach. Jedna osoba otrzymuje planszę z zakolorowanymi kwadratami i układa zdania, np. We are from the USA and it’s red”. Druga osoba musi odnaleźć pole o którym mowa i zakolorować je na czerwono. Takie zadanie możecie też stworzyć na zwykłej kartce rysując tabelę, zamiast grafik można po prostu wpisać frazy i osoby.
Wielokrotnie powtórki są też możliwe dzięki interaktywnym zadaniom, które uwielbiam tworzyć na wordwall.net (o zaletach tej strony przeczytasz TU). Do wszystkich kart obrazkowych przygotowałam też osobne zestawy fiszek w quizlet, jestem pewna, że Wasi uczniowie pokochają grę w dopasowania oraz quizlet live, koniecznie wypróbujcie!
Co jeszcze może nam pomóc?
Piosenka! Nasz mózg mimowolnie koduje tekst piosenek, potem wystarczy tylko z nim trochę popracować 🙂
Jesteś niesamowita!
dziękuję 🙂
Wspaniałe pomysły! Jestem pod wielkim wrażeniem wrażliwości a potrzeby dzieci.
bardzo mi miło:) pozdrawiam
Super materiały !
Witam, mam zakupiony pakiet “to be” ale nie ma w nim tych planszy, które są pokazane powyżej pod tytułem “w wielu kontekstach” czy jest szansa je otrzymać?
Wszystkie plansze są dostępne 🙂 do każdego online&offline pack jest dodatkowa strona z materiałami, tam można wszystko znaleźć.